http://blogroku.pl/2013/kategorie/ulica-i-dom,5h3,blog.html

Liczba wyświetleń

niedziela, 12 stycznia 2014

Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę... (-4)


 
Widziałem wczoraj zapowiedź drugiej części filmu "Jak rozpętałem II Wojnę Światową" i przypomniałem sobie słynną rozmowę Franka z niemieckim oficerem gdy podawał mu swoje dane personalne:
 - Grzegorz Brzęczyszczykiewicz, Chrząszczyżewoszyce, powiat Łękołody...  :D

Polskie komedie, te starsze, oparte na dialogu bawiły naszych rodziców, bawią nas i będą bawić nasze dzieci i wnuki.

Kultowy "Rejs" pamiętacie ?
I dialogi z niego:
- Patataj, patataj, patataj, patataj..
- Niestety odpowiedź niepełna, nam chodzi o odgłos paszczowy. 

albo
- Ma pan bilet ?  
- A pan ma ?
- A skąd mam mieć ?  
- No. To wchodzimy.

"Brunet wieczorową porą"
- Halo, słucham?
- Halo, Kazik?
- Nie!... Nie, Kazik! Jola. 
- Przepraszam, pomyłka.
- To po co pan dzwonił?!
- To po co pani podnosi słuchawkę?


"Seksmisja" - w tym filmie chyba słyszałem najlepsze dialogi ;)
  To nas tu o mało nie wykastrowały, a ty cycki będziesz sobie, cyganie, przyprawiał?..
  Żeby chłop nie mógł z gołą babą w windzie...
  Sfiksowałyście, boście chłopa dawno nie miały! Chłopa wam trzeba!...

" – Co to znaczy "mieć chłopa"?
  – Prawdopodobnie chodzi o męską służbę domową, bardzo rozpowszechnioną w XX wieku."

" Miś"  :)

Cholera jasna! Won mi tu stąd, jeden z drugim! Będzie mi tu kłaki rozrzucał! Panie! Tu nie jest salon damsko-męski! Tu jest kiosk RUCH-u! Ja... Ja tu mięso mam !

– Co jest?!
– Nic, panie kierowniku! Oczko mu się odlepiło. Temu misiu.



Macie jakieś swoje ulubione komedie i dialogi ?
W komentarzach chętnie przeczytamy :)

27 komentarzy:

  1. HAHAHAHAHA kiosk RUCHU i mięso uwielbiam!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polska abstrakcja dnia codziennego D :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż, stare, polskie komedie były - i są nadal - naprawdę śmieszne. Dowcip słowny i sytuacyjny. Uwielbiam wracać do starych filmów Barei. A "dzisiejsze", współczesne komedie, to niestety - poza kilkoma wyjątkami - kiepskie kino...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma i nie będzie już takich komedii. Niestety.
      Ale za to te stare bawią nas nadal :D

      Usuń
    2. No nie będzie, szkoda. Nawet "Ryś" to już była, parafrazując powiedzenie - zamiast wisienki na torsie z "Misia" co najwyżej wiśniowy kompot...

      Usuń
    3. "Ryś" dobitnie mi nie siadł, to już nie to.

      Usuń
  4. Oooo, widzę, że mamy wspólną, wielką pasję!!!!!!! Ja kocham polskie komedie, szczególnie te stare i (nie chwaląc się) jestem niezła w cytatach :-D

    Jeden z moich ulubionych (a mam ich mnóstwo):
    - Pozdrowienia i różne wyrazy.
    - Od kogo?
    - Od Zygmunta Trzeciego Wazy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Liga rządzi, liga radzi, liga nigdy Cię nie zdradzi! ;) :)

    OdpowiedzUsuń
  6. *Czy pani zauważyła jakie ja zasłony powiesiłem?
    *... zielone.
    * No właśnie. A pani powiesiła żółte z brązowym. I jak to teraz wygląda? Ohyda.
    *A co to pana obchodzi jakie ja mam u siebie zasłony?
    *Ja jestem odpowiedzialny za ten dom i wymagam społecznego podejścia. Ja powiesiłem zielone, pani brązowe. No i jak to teraz wygląda? Jak gówno w lesie.

    To serial, który mogę oglądać na okrągło

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejku... jak mój Pan Mąż spotka się z moim Panem Szwagrem to nawijają cytatami z polskich filmów, a ja nic nie rozumiem, bo mnie one zupełnie nie kręcą, zresztą w ogóle za filmami nie przepadam, nie ma to jak książka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednak polecam stare polskie komedie. Bawiły i bawią do łez :)

      Usuń
  8. "Podejdź no do płota jako i ja podchodzę..."
    TO moja ulubiona seria :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. - Kargul płacz jak i ja płaczę...
      - Sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie (wręczając koszyk granatów) :P
      - Patrz Wania sąsiadowi konia ukradli. A taki był ładny, amerykański...

      Usuń
    2. ee z tymi granatami najlepsze :D

      Usuń
  9. ooo... polskie komedie, polskie stare komedie... i niedościgniony mistrz Stanisław Bareja, uwielbiam!

    "Proszę chwilowo o spokój, gdyż ADM do mnie dzwoni! Słucham pani kierowniczko. Tak jest… Pani kierowniczko… Pani kierowniczko, ja to wszystko rozumiem… Ja rozumiem, że wam jest zimno, ale jak jest zima to musi być zimno, tak? Pani kierowniczko, takie jest odwieczne prawo natury! Czy ja palę? Pani kierowniczko! Ja palę przez cały czas! Na okrągło! Nie no, nie ma za co. Moje uszanowanie dla pani kierowniczki! Moje uszanowanie!"

    albo

    – Ty, co on za jeden?
    – Kierownik produkcji, Hochwander. Przyszedł z kobitą i szpanuje. No, kończ Władziu i robimy…

    i aż łezka w oku kręci się... był czas
    a teraz, zalew gniotów

    pozdrawiam
    bob m.

    ps.
    nie mogłem się powstrzymać... mistrz na planie :)
    http://www.youtube.com/watch?v=HbGLU5aKqcs

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tam, można te filmy oglądać i oglądać. I jakoś się nie nudzą :)
      pozdrawiam

      Usuń
    2. o jezu, mam, mam, ale nie będę wymieniać bo dluga lista :DDDDDDDDDDD

      :P

      Usuń
    3. Arte nie bądź taka i podziel się z nami :P

      Usuń
  10. Agresywność! Agresywnośc ZERO, ZERO!
    :):):)
    Chyba Seksmisja jest moim najulubieńszym filmem. A może jak Rozpętałem II Wojnę Światową:
    -Palce!
    -Pance...?
    -PALCE!
    -Pance, pance???
    :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. - Kobieta mnie bije !
      - Bohaterów prądem ?!
      itp
      Tak tak, jest się czym ubawić :)

      Usuń
  11. z nowszych ja zawsze lubiałam Vinci :)
    Magda: Po co ci to?
    Szerszeń: Leonardo na ścianie, wiesz... Czad!
    Magda: To powieś se DiCaprio!

    OdpowiedzUsuń
  12. "Jogibabuuu!!!"

    "Jakby co to jest posag Lusi"

    "Bardzo dobrze, bardzo dobrze, dostatecznie"

    I cała masa z filmu "Nie ma róży bez ognia".

    OdpowiedzUsuń