No właśnie, komu potrzebna jest zmiana czasu i co z tego wynika ?
Podobno to dla oszczędności energii elektrycznej ale...
W czasach kiedy cała Polska była objęta stopniami zasilania miało to jeszcze jakiś sens. Bo były to czasy kiedy elektrownie nie wyrabiały z produkcję energii elektrycznej, zakłady zużywały jej coraz więcej co skutkowało czasowymi wyłączeniami bądź ograniczeniami w dostawie prądu do gospodarstw domowych. I tu się można zgodzić ze zmianą czasu z letniego na zimowy i odwrotnie. Jakieś tam oszczędności były.
No ale teraz ? Zysku żadnego a kłopotów od groma przecież. My jakoś tam się przestawimy, choć też nie bez małych kłopotów, no ale dzieci ? Jak takiemu dwulatkowi wytłumaczyć że musi pójść spać wcześniej niż zazwyczaj, przecież będzie marudził przez tą godzinę bo organizm już przywykł przez te pół roku do zasypiania o jednej porze ? Albo przez te pierwsze dni wiosny budzenie dziecka o godzinę wcześniej ? Niewyspane i marudne będzie.
Największy problem jest jednak ze zwierzętami domowymi, które są wyprowadzane na spacer o jednej porze, karmione o jednej porze. Jak pieskowi wytłumaczyć - trzymaj kupkę jeszcze godzinkę dłużej ? Oczywiście można pieska wyprowadzić godzinkę wcześniej tylko wtedy my śpimy o tą godzinę krócej :P
Poza tym zwierzęta mają zegar biologiczny bardzo mocno rozwinięty i jeżeli są wyprowadzane zawsze w tych samych godzinach to o tej porze już siedzą pod drzwiami wyjściowymi.
I największa paranoja związana ze zmianą czasu to kolej i inne nocne środki transportu sieciowego. Z niedzieli na poniedziałek o godzinie 3 rano pociągi muszą się zatrzymać w szczerym polu, bądź na stacji, jak tak trafią, na godzinę żeby na następnej stacji być zgodnie z rozkładem jazdy.
Niektóre kraje nigdy nie wprowadziły czasów letnich i zimowych, część tych co kiedyś wprowadziła już zrezygnowała z tego utrudnienia, bo tak to trzeba nazwać. A w Polsce jak to w Polsce, rządzącym nie w głowie takie bzdury jak likwidacja nikomu nie potrzebnych, utrudniających życie przepisów.
__________________________________________________________________
Matka wchodzi do pokoju dzieci i widzi swojego dwu i pół letniego syna z malutkim chomikiem w zaciśniętych rączka.
- Michałku co robisz ?
- Cichasiek cima chocićka i chociciek lobi pi pi pi pi jak bememka [Michałek trzyma chomiczka a chomiczek robi pi pi pi pi jak beemka] :)
źródło obrazka
http://s1.fbcdn.pl/1/clubs/67031/data/images/n/963f755c311a91b5ec13821452fd4fb5.jpg
ooo dzięki że mi przypomniałeś :D
OdpowiedzUsuńnie ma za co :P
OdpowiedzUsuńOj tam zwierzęta! Ludzie muszą się martwić o własne dywany he he, a ja tam lubię dłużej pospać, lubię też miasto nocą. Znaczy się lubiłam jak mieszkałam pod Warszawą. Wchodziłam na 11 piętro bloku, w którym mieszkałam i podziwiałam panoramę stolicy :D
OdpowiedzUsuńZmaina czasu nie przeszkadza w oglądaniu panoramy miasta nocą :P
OdpowiedzUsuńA na wiosnę trzba wstawać o godzinę wcześniej i koniec spanka :D
Jest różnica zobaczyć panoramę o godz. 17-tej w zimę, i latem :D Bo nocą nocą to uwielbiam spać :P
UsuńTo sobie pójdziesz o 18 i też będzie ciemno :D
UsuńA kiedy jest zmiana czasu??? Już zapomniałam, że taka głupota w ogóle funkcjonuje. Pewnie zniosą to, gdy jakiś ważny polityk postoi w nocy w niedogrzanym pociągu w polu...
OdpowiedzUsuńNo tak, jak któregoś z nietykalnych dotknie to osobiście pewnie zniosą durny przepis :)
OdpowiedzUsuńA czas cofamy z godziny trzeciej na drugą w najbliższą niedzielę.
Tak, tak, dzięki :-) Poprzestawiałam część zegarków w domu, w samochodzie, w urządzeniach, a część nie, bo nie miałam czasu. I przez to miałam dziś takie zamieszanie, że już momentami nie tylko nie wiedziałam, która tak naprawdę jest godzina, ale w ogóle jaka jest pora roku ;-)
UsuńNo jak to jaka ? U mnie wiosna za oknem, nawet stokrotki i kaczeńce kwitną na łące :D
Usuńto już? nie dawno było godzinę do przodu.....ale ten czas wieje..oj :)
OdpowiedzUsuńNio ;) I kolejny rok w plecy :P
OdpowiedzUsuńza to w knajpie można się zagubić na godzinę nocną, godzina za free hahahahaa,
Usuńdokładnie, godzina za free :D
Usuńprawie bym zapomniała. zawsze mam rano problem, bo nie mam zegarka w pokoju i nie wiem, czy mój telefon zmienia sobie godzinę automatycznie.. nigdy nie umiem zapamiętać. :D to już kolejna zmiana czasu, o której się tak głośno mówi, że jest bez sensu, więc myślę, że to kwestia czasu żeby znieść ten durny wymysł :)
OdpowiedzUsuńChyba wszyscy mamy taką nadzieję. Tylko kto to wie co masi "wspaniali" politycy zrobią ? ;)
UsuńSą kultury gdzie w ogóle nie ma potrzeby zajęcia się czasem bo takie coś nie występuje w ogóle. Tam się żyje od świtu do nocy. I tyle. Prosto i nieskomplikowanie.
OdpowiedzUsuńBo takie sztuczne ustalanie czasu nikomu do niczego nie jest potrzebne. Prawda ? :)
UsuńJa pamiętam tylko właśnie jak to mam Córce wytłumaczyć ... Normalnie to wstaje o szóstej, aż się boję jutra ...
OdpowiedzUsuńJedyna chyba zaleta wynikająca z zimowej zmiany czasu to taka, że można bezkarnie godzinę dłużej w knajpie ze znajomymi zostać :D
Usuńmi mąż przypominał kilka razy bo na mnie nie robi to nigdy wrażenia. Jedynie tak jak piszesz dziecko nie przestawi się tak na zawołanie. więc na przymus trzeba będzie go przetrzymać dzisiaj wieczorem (niedziela).
OdpowiedzUsuńI jak to wytłumaczyć dzieciom :)
UsuńA mojemu kotu zmiana czasu nie przeszkadza. I tak pół dnia przysypia. ;) :)
OdpowiedzUsuńKoty zawsze chodzą swoimi drogami, co tam dla nich jakaś zmiana czasu :D
UsuńNo właśnie, kiedyś może i miało sens, ale aż to tylko nonsens i kłopoty, bo trzeba pamiętać, przestawiać wszystkie zegary i w ogóle. Nonsens.
OdpowiedzUsuńMyślę że znacznie więcej absurdalnych przepisów by się znalazło.
UsuńA ja tam lubię zmianę czasu ; ) Chociaż raz można się dłużej wyspać!
OdpowiedzUsuńNo chyba że zmiana dotyczy czasu z zimowego na letni, wtedy o godzinę krócej pośpisz :D
UsuńWydaje mi się, że zmainy czasu wynikają z faktu skracającego się dnia kosztem nocy ... Chyba nie jestem w błędzie, a jak jestem to mnie popraw, bo z tym czasem to też mam małe zamieszanie w głowie..
OdpowiedzUsuńCofając zegarek z 3 na 2 wydłużamy sztucznie dzień - dłużej jest jaśniej - tak na mój mały kubusiowy rozumek ....
Jasny dzień trwa tyle samo :D
UsuńPo cofnięciu zegarków z trzeciej na drugą rano szybciej jest jasno, popołudniu szybciej się ściemnia. Żadnej korzyści a wiele problemów :)
Nic innego, tylko trzeba nam do tego przywyknąć....
UsuńCóż pędzę wykorzystać pozytywną energię i tego też Ci życzę
Pozdrawiam poniedziałkowo
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
Ja jestem tak zamotana, że i tak wszystko mi się myli, także:) Nie odróżniam soboty od poniedziałku, nie wiem czy jest październik, a już w ogóle nie patrzę na godzinę. Nie, jednak patrzę, jak wychodzę do pracy...skłamałam. Wiem, tylko kiedy jest 10 każdego miesiąca, bo wtedy dostaje pieniążki. Żyję więc zdarzeniami.:) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tego luzu, nie zwracania uwagi na czas który goni nas coraz szybciej. Tak żyją ludzie bez stersów :)
OdpowiedzUsuńTak żyją ludzie, którzy mają nierówno pod sufitem;) trochę szaleństwa nikomu nie zaszkodzi, ja mam w nadmiarze, mogę rozdawać;)
OdpowiedzUsuńW takim razie podziel się swoim "szaleństwem" ze mną. Mnie stale brakuje czasu :)
OdpowiedzUsuńWysyłam do Ciebie ogromną jedną emocję, wypełnioną szaleństwem :)
Usuńale nie odpowiadam, za to co się ewentualnie będzie działo;)
Ja też nie rozumiem,po co ta zmiana czasu.Nawet nie umiełam pospać godziny dłużej:)
OdpowiedzUsuńzagubiona
Parę dni tak pewnie będzia. A na wiosnę powtórka :)
UsuńTa zmiana czasu nie wpływa na mnie dobrze, zdecydowanie odczułem tę "zmianę" w postaci dziwnego zmęczenia i zamulenia.
OdpowiedzUsuńI mamy nadziję że w końcu zniosą przepis durny.
UsuńJak to po co była ta zmiana czasu?! Żebym sie w końcu wyspać mogła :D temat zdaje się wyczerpany. Nie będe pisać :( ;)
OdpowiedzUsuńI wyspałaś się z soboty na niedzielę ? ;) Co znaczy nie będę pisać ?
UsuńKiedyś zmiana czasu była tłumaczona oszczędnością świec. Nie wiem jak jest teraz:) cześć krajów na świecie już z tego zrezygnowało.
OdpowiedzUsuńTak, zrezygnowali z durnych przepisów. Na dzień dzisiejszy brak w tym jakiegokolwiek sensu.
UsuńMimo, że była zmiana czasu na lepsze, bo zyskaliśmy godzinę, to czuję się od niedzieli jak koń po ruskim westernie. Zmęczona jestem
OdpowiedzUsuńHahahaha, znam to powiedzonko ale w innej wersji - wy...ny jak koń po westernie :D
UsuńDojdziemy do siebie z czasem. A na wiosnę powtórka, w tą gorszą stronę ;)
Podziwiam to, jak matka potrafi zrozumieć swoje dziecko kiedy ono mówi po swojemu :)
OdpowiedzUsuńA zmiana czasu jest straszna :)
Takie rozmowy trzeba samemu usłyszeć, wtedy dają wiele uciechy :)
UsuńJak dla mnie, to w tę stronę mogą sobie przestawiać, w drugą nie bardzo ;)
OdpowiedzUsuńTak sobie i ja myślę ;)
OdpowiedzUsuńZmiana czasu na zimowy niesie ze sobą pewne zagrożenia, ma też negatywny wpływ na nasze życie. Oprócz znanych niedogodności w postaci rozregulowania zegara biologicznego i rozkładów jazdy, dochodzi też wzrost liczby włamań i kradzieży. Więcej w artykule na https://dobytek.pl/zmiana-czasu-na-zimowy/
OdpowiedzUsuńhttps://dobytek.pl/