Tak sobie rano pomyślałem o swoim życiu. Nie tym uczuciowym, nie rodzinnym, nie zawodowym. Pomyślałem nad tym, czy czuję się spełniony ? Trudne pytanie do samego Siebie, bardzo trudne. Mam rodzinę, dzieci, dom, pracę. Ale mam i marzenia, takie osobiste, jak każdy z Nas. Część zrealizowałem, kolejne, mam nadzieję, też uda się zrealizować. Tylko czy starczy czasu, odwagi, samozaparcia ?
Niektóre z tych marzeń są mało realne, jak to o podróży dookoła świata balonem. To marzenie z dzieciństwa, po przeczytaniu książki "W 80 Dni Dookoła Świata" Juliusza Verne ;-) Zresztą w dzieciństwie każdy z nas miał marzenia o których z całą swoją dziecięcą powagą myślał, że są do spełnienia : a to zostać księżniczką i mieszkać na zamku za siedmioma górami albo wsiąść na koguta, polecieć na księżyc i tam zamieszkać, jak mości Twardowski :D
I chyba to prawda, że wraz z wiekiem przychodzą facetowi do głowy dziwne pomysły, bo o swoich pomysłach myślę od dawna, ale od niedawna wiem, że je zrealizuję :)
Pozostały mi jeszcze do zrealizowania trzy marzenia, a może raczej zachcianki ? :D
Ukończyć kurs nurkowania do 30m - nurkuję w ABC ale to tylko kilka metrów :)
Ukończyć kurs spadochronowy - spadać swobodnie kilkaset metrów, szybować i poczuć się jak Ikar.
Zrobić sobie tatuaż z logo Rolling Stones - niebawem :D
Na koniec taka konkluzja:
Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia :)
link do zdjęcia
http://www.demotywery.pl/uploads/2012_02/22/20413_310_500_Marzenia-Sie-Nie-Spelniaja.jpg
trafna konkluzja, samo nic się nie dzieje :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDokładnie, nic samo się nie dzieje, wszystko ma swoją przyczynę :)
Usuń"MArzenia się spełnia", tak właśnie... trzeba coś zrobić, aby się zrealizować.. Pełen podziw uwielbiam ludzi z pasją ..
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i ...trzymam kciuki
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
http://wieczkodagmara.blog.pl/
Masz całkowitą rację, trzeba się realizować. I trzymaj kciuki.
UsuńDziękuję i pozdrawiam :)
ps. jak się udało wczorajsze winko ? :)
Winko, winko i po winku-ono nie leżało w sferze moich marzeń - haha...:)
UsuńWieczór jednak jak najbardziej udany :)
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
http://wieczkodagmara.blog.pl/
dokładnie - spełnia się. :)
OdpowiedzUsuńŻycze zatem spełnienia :)
I trzeba do tego dążyć nie zwracając uwagi na opinie innych :)
UsuńWłaśnie tak -trzeba realizować, nie tylko marzyć :) Czasem nie świadomie to zresztą robimy :)
OdpowiedzUsuńKażdy z nas lubi marzyć, każdy z nas w jakiś sposób dąży do zrealizowania marzeń :)
UsuńNa początku tego roku wpisałam sobie na pierwszej stronie kalendarza cele, które chcę osiągnąć. I znaczna część o dziwo spełniła się ;) Pierwszy raz tak naprawdę uwierzyłam, że wszystko leży w moich rękach. Wystarczy mocno chcieć i troszkę się wysilić. Ale to nie znaczy, że nie mam kolejnych celów, marzeń. W końcu nie powinno stać się w miejscu, moja głowa zawsze pełna pomysłów była i jest;) Mam dwa największe marzenia i postaram się tak zadziałać, bym je mogła zrealizować ;) Miłej niedzieli ;)
OdpowiedzUsuńZnam jedno z Twoich największych marzeń i trzymam mocno kciuki aby spełniło się jak najszybciej :)
UsuńHa, bardzo mądre słowa. Rzeczywiście marzenia same się nie spełniają - tylko naszymi działaniami doprowadzamy do tego, że marzenie staje się rzeczywistością. To zależy tylko od nas. I przyznam szczerze, że jedno z moich marzeń w jakimś stopniu się spełniło - chociaż inaczej, niż zawsze "mi się marzyło", to jednak bardzo sobie to doceniam. I czuję się spełniony. Dokładnie tak, jak w Twoim przypadku - praca, dom, rodzina, dziecko. Ale też moje hobby, moje pisanie, to forma właśnie realizacji marzeń. I teraz doszło do realizacji. I każdemu serdecznie tego życzę.
OdpowiedzUsuńA poza tym bardzo, bardzo dziękuję za taki komentarz pod "D.O.C.-em".
I o tym właśnie pisałem, o własnych, osobistych pasjach, zawsze należy dążyć do ich realizacji :)
UsuńA co do D.O.C. to czytam sobie pomalutku jak mam trochę czasu, wciągnęło mnie i to jest chyba najlepsza recenzja.
Potrafisz stworzyć fabułę która wciąga czytelnika i powoduje że chce czytać dalej. Gratuluję i życzę wydania w formie papierowej.
Zgadza się, to najlepsza recenzja. I bardzo dziękuję, mam nadzieję, że wciągnie tak bardzo, że przeczytasz wszystkie rozdziały. No i oczywiście marzy mi się, żeby ujrzeć kiedyś swoją książke na półce w księgarni ;).
UsuńA mnie, że otrzymam od Ciebie egzemplarz z dedykacją autora :D
UsuńNie ma problemu, jak tylko się ukaże, zadbam o dedykację ;).
UsuńMarzenia się nie nie spełniają , marzenia się spełnia.
OdpowiedzUsuńKurcze, to oczywista oczywistość, a ja się złoszczę, że tak mi daleko do moich marzeń.
Dziękuję za wpis - był mi potrzebny
Wszystko w Twoich rękach ;)
OdpowiedzUsuńI ja dziękuję za wizytę, pozdrawiam
Gdybym była złotą rybką spełniłabym Twoje marzenia, niestety, nie jestem.
OdpowiedzUsuńPodróż balonem- cóż za ekscytująca przygoda. Wolność i strach mieszający się z rozbawieniem. I ten wiatr we włosach;)
Na dzień dzisiejszy nie mam marzeń, podobno ludzie, którzy przestają marzyć umierają, jak to ładnie ,,mówił" Rysiu.
Nie mam marzeń, mam cele. Marzenia to sprawa odległa, a ja żyje tu i teraz.
Ogromny plusik za tatuaż. Od lat jestem darzę ich miłością bezgraniczną.
Pozdrawiam:)
Dziękuję za jakże miły komentarz :)
UsuńCzy Twoje samopoczucie już lepsze ?
Marzenia trzeba spełniać.
OdpowiedzUsuńponad wszystko ??
a jeżeli żeby spełnić marzenie trzeba się "postawić"
Czasami wybieramy-nasze marzenia czy marzenia bliskich.
to nigdy nie jest łatwy wybór.
Tatuaż popieram :D
Sama spełniłam to marzenie kilka miesięcy temu.
właśnie "wbrew wszystkim"
ale nie żałuję :)
mam też inne.. te bedę spełniać z czasem-właśnie jak dzieci dorosną :)
ale trzeba być wytrwałym..
i wiernym sobie :)
Tak, własne marzenia trzeba spełniać. Rodzina, bliscy są bardzo ważni ale nie mogą nas ograniczać a powinni wspierać.
UsuńPowinno się dążyć do realizacji celów, marzeń, żeby kiedyś nie powiedzieć samemu sobie - mogłem zrobić ale zaniechałem.
też sobie zrobiłam tatoo - marzyłam i mam - teraz czas na drugi :):P
Usuńniech zgadę, smoka ? ;)
Usuńnie, róże i marze o motylku :P
Usuńhahahahaha
z tatuażami to jest tak że trzeba uważać na banał :PPPP
Ładna puenta. A najlepsze w marzeniach jest to, że na miejsce jednych - spełnionych, pojawiają się kolejne. To poczucie wiecznego niespełnienia jest chyba jednym z motorów naszego życia. Tak mi się przynajmniej wydaje...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Małgorzatka
Dokładnie, człowiek chce więcej i więcej. To nas pcha do działania, do Życia :)
UsuńPozdrawiam
Niestety,nie wszystkie marzenia idzie spełnić.
OdpowiedzUsuńzagubiona
Bądź dobrej myśli, będzie dobrze i jestem tego pewien :)
UsuńDzięki,ale skąd ta pewność?:)
Usuńzagubiona
Bo zawsze trzeba wierzyć..
UsuńTak poprostu :)
Dokładnie jak piszesz... marzenia się spełnia a nie czeka się aż same spełnią się... nie ma rzeczy niemożliwych, na nie trzeba tylko czasu....
OdpowiedzUsuńCzasu, determinacji a niekiedy tylko zwykłej chęci zrobienia czegoś dla SIEBIE...
Usuńmarzyłam o w-z, poszłam do cukierni dorwałam ciacho i zeżarałam z uśmiechem - trzeba wyjść po prostu po to, co się chce :))))
OdpowiedzUsuńhehehe, jakże prost i obrazowo ujęte :D
UsuńJa marzyłam o 7 calowym netbooku. Zamówiłam na necie i wyszłam po to na pocztę. ;)
UsuńAleż wy macie przyziemne marzenia :P
UsuńMarzenia trzeba spełniać!!!! Bez tego człowiek czuje taką pustkę do której niby dąży a niby nie. Czyli sam nie wie na czym mu zalezy i czy w ogole zalezy
OdpowiedzUsuńlife-is-life.blogujaca.pl
Nieraz potrzeba czasu innym razem chęci. Tak, marzeniom trzeba wyjść na przeciw aby je spełnić
UsuńBoimy się tak naprawdę tych marzeń... i wtedy szukamy często wymówek... a ja tak bardzo, bardzo chcę... i nie poddam się tym razem...:)
OdpowiedzUsuńDąż do ich spełnienia i nie oglądaj się za siebie. Tak, masz rację :)
Usuńps. Chciałbym móc przeczytać Twoje wpisy z przed przeprowadzki bloga.
ludzie boją się spełniać marzenia, bo nigdy nie wiedzą czy znajdą jakieś kolejne. Nie lubią żyć w niepewności oraz w przekonaniu, że osiągnęli wszystko, co można było osiągnąć.
OdpowiedzUsuńTo taki stan zawieszenie i niepewności - czy ja jeszcze coś mogę osiągnąć ?
UsuńNikt tego nie lubi, można odnieść wrażenie że już do niczego się nie nadaję.
Przypomniałeś mi o moich marzeniach. Nie ma co czekać, tylko trzeba brać tyłek w troki i spełniać je po kolei. Nie wszystkie się da, ale jeżeli chociaż kilka uda się zrealizować, to i tak sukces. :)
OdpowiedzUsuńPodoba się mi Twoje podejście do tego - brać tyłek w troki i spełniać je po kolei :D
UsuńLudzie boją się nawet marzyć, wyznając zasadę, co ja mam do szukania w gwiazdach, jeszcze spadnę i się potłukę, jak pewna ziemia pod nogami.
OdpowiedzUsuńAle czy wtedy mogą powiedzieć - jestem spełniony ?
UsuńWydaje mi się, że nie.
Marzenia są siłą napędową do zrealizowania swoich pragnień, ale to czasem daleka droga. Dlatego marzenia nie potrzebują słów, ale czynów. Jeżeli bardzo chcesz czegoś uda Ci się i tego Ci życzę. Ja długo czekałam by zrealizować moje, ale teraz jestem całkowicie spełniona. Pozdrawiam
UsuńTak, odważna decyzja i działanie do skutku.
UsuńDziękuję i pozdrawiam :)
masz rację z tym, że marzenia się nie spełniają tylko się je spełnia ;)
OdpowiedzUsuńtylko odważni ludzie mają marzenia i nie boją się ich realizacji ;)
i nie ważne czy nazwiesz to marzeniem czy zachcianką, ważne żeby dążyć do samorealizacji ( oczywiście nie krzywdząc nikogo przy tym)
także na koniec życzę i Tobie i sobie spełnienia zachcianek ;)
Bardzo mądrze napisane :)
UsuńDziękuję życząc Tobie tego samego ;)
Marzenia są fajne. I trzeba je spełniać.Wiele marzeń zrealizowałam w swoim życiu. Osiągnęłam tyle, że gdyby mi ktoś powiedział przed laty, że będę miała to, co mam- nie uwierzyłabym.Ale i tak myślę, że coś fajnego jest przede mną:) "Jeden uśmiech, jedna łza"
OdpowiedzUsuńDobrze że tak myślisz, bo to znaczy że będziesz do tego dążyć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
chciałabym żebyś je spełnił:)) strasznie mocno trzymam kciuki:)!! oooo i od razu mi opowiesz jak to jest, gdy się spada z potężne wysokości! - ja nie mam odwagi nawet o tym myśleć:P
OdpowiedzUsuńBędę dążył do spełnienia moich zamierzeń. Dziękuję :)
Usuń